Pierwsze zdjęcie zrobiłem we wtorek w Westonbirt Arboretum i od tego czasu zerkam na nie i nie mogę się nadziwić tym , że objawił mi się tak niezwykły kształt :) Na drugim zdjęciu, które zdobiłem u wybrzeży Walii widzę smoka wzbijającego się w powietrze, a że symbolem Walli jest smok wiec możliwe że taki kształt w tym akurat miejscu nie był przypadkowy. Trzecie zdjęcie sami sobie zinterpretujcie :)
blog o stale powiększającej się kolekcji klonów, o widoku za oknem, o zawsze ciekawej pracy ogrodnika i o roślinach spotkanych po drodze
czwartek, 11 sierpnia 2011
Głowa w chmurach
Pierwsze zdjęcie zrobiłem we wtorek w Westonbirt Arboretum i od tego czasu zerkam na nie i nie mogę się nadziwić tym , że objawił mi się tak niezwykły kształt :) Na drugim zdjęciu, które zdobiłem u wybrzeży Walii widzę smoka wzbijającego się w powietrze, a że symbolem Walli jest smok wiec możliwe że taki kształt w tym akurat miejscu nie był przypadkowy. Trzecie zdjęcie sami sobie zinterpretujcie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz