niedziela, 5 grudnia 2010

Wspomnienie jesieni


     Na zewnątrz nadal zbyt zimno jak na ten kraj. Lód powoli topnieje za dnia i zamarza nocą, drogi są już przejezdne, chodniki za to całkowicie oblodzone. Śnieg spadający z dachu zmiażdżył cztery duże, ładnie uformowane w kule bukszpany przed drzwiami do mojego mieszkania, zniknęły. Pod śniegiem zniknęło tez osiem hortensji, które posadziłem wiosną.
     Po południu postanowiłem skuć lód ze schodów i chodnika (jak każdy normalny ogrodnik zawsze mam łopatę pod ręką :) co musiało być dość szokujące dla sąsiadów bo wyszli z mieszkań, żeby zobaczyć co się dzieje. Byli bardzo pozytywnie zaskoczeni tym co zobaczyli a ja usłyszałem wiele dobrych słów na swój temat. Miło jest zacząć dzień w ten sposób.
     Zimowe zdjęcia pewnie jeszcze pojawią się na blogu ale... mam już dość zimy :)   Czas przenieść się z powrotem w świat klonów, irlandzkich ogrodów i ciepłych kolorów. W związku z tym spuściłem żaluzje, zaparzyłem herbatę, owinąłem się szczelnie kocem i z pomocą techniki wróciłem na chwilę w ciepłe jesienne klimaty ilustrowane dobrą muzyką.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz